Krzyk i karcenie kota - nie rób tego

5:53 PM

     Bardzo często zadaje mi się pytania: Czy krzyk pomoże czy zaszkodzi w relacji z kotem? Czy mogę jakoś ukarać kota, by wreszcie pojął, czego nie wolno? Czy to lub tamto jest karą?


Postanowiłam odświeżyć jeden ze swoich starszych wpisów i wyjaśnić temat jeszcze obszerniej.


karanie kota, kara dla kota, karcenie kota, wychowanie kota, kot metody awersyjne, jak karać kota, metody awersyjne co to, nieposłuszny kot, kot grzebie w doniczce, kot niszczy, kot agresywny, koci behawiorysta, behawiorysta kotów online, koci behawior, kocie webinary, kocie emocje

Czym tak właściwie jest KARA?

By rozwiać wszelkie wątpliwości i przystopować chęć usprawiedliwienia czynów, które zwyczajnie są złe, wymieniam i podkreślam:

Karą jest każda (bez wyjątków!) forma przemocy fizycznej. Rzucanie w kota przedmiotami (tak, nawet miękkimi) również jest przemocą i również jest karą.

Karą będzie spryskiwanie kota wodą (tak, nawet pojedyncze).

Karą jest zamknięcie kota samotnie w małym pomieszczeniu bez zasobów (najczęściej, niestety, w łazience).

Karą jest wyrzucenie kota na balkon.

Karą jest nagłe zabranie kotu jego zasobów (drapaków, zabawek, misek, kuwet itd.).

Karą jest wykonanie wyżej wymienionych czynności nawet "dla żartu".

Co kara może wyrządzić kotu?

Kot nie myśli tak, jak człowiek. Nie rozumie wielu słów, wykrzyczanych ku niemu. Nie nauczy się też wiele poprzez karanie, a jedynie każda kara wzmocni jego frustrację - a z czasem narastająca, często odczuwana frustracja może wywołać zachowania agresywne!

Krzyk, klaskanie, tupanie, postawa grożąca - do niczego nie prowadzą.

Sprawią, że kot będzie mniej ufał swojemu opiekunowi - a jeśli będzie ich zbyt wiele, zaufanie może przepaść bez powrotu. Czy właśnie do tego dążymy? Czy te wszystkie nerwy są potrzebne?

W behawioryzmie zakazuje się wręcz kar. Psują one całą pracę i terapię behawioralną, tym bardziej, jeśli skupia się ona na poprawie relacji z człowiekiem (w tym na rozwiązaniu problemów z agresją). Nie zaleca się też krzyczenia, ogólnie nerwowych i negatywnych interakcji. 

Najważniejsze są pozytywne interakcje oraz skojarzenia. Warto zachęcać koty do kontynuowania pożądanego działania np. poprzez pochwałę słowną łagodnym czy radosnym tonem. Nie surowym i nie podniesionym. Jeśli więc chcemy kota czegoś nauczyć, lepiej przyłapywać go na czynieniu dobrych zachowań i nagradzaniu ich, niż przykładowo krzyczeć godzinę po fakcie, bo dopiero odnalazło się plamę moczu na dywanie czy stłuczoną doniczkę na podłodze. Przez takie niezrozumiałe zachowanie opiekuna kot tylko się zestresuje, może uciec w mniej dostępne w domu miejsce i przez pewien czas go unikać.


Kot takie sytuacje dobrze zapamiętuje. To nie tak, że "a, zdarzyło mi się kota brutalnie zepchnąć z blatu, ale przecież zaraz zapomni, bo dostanie obiad". Nie, koty szybko się uczą i budują skojarzenia. Również te negatywne.


karanie kota, kara dla kota, karcenie kota, wychowanie kota, kot metody awersyjne, jak karać kota, metody awersyjne co to, nieposłuszny kot, kot grzebie w doniczce, kot niszczy, kot agresywny, koci behawiorysta, behawiorysta kotów online, koci behawior, kocie webinary, kocie emocje


Kot, który stracił zaufanie do człowieka, niczego się już nie nauczy przez bardzo długi czas.


Dlatego do aktywności, drapania drapaka zamiast mebli, jedzenia karmy itp. nie zmuszamy kota krzykiem i denerwowaniem się. To najgorsze, co możemy zrobić.


Czego zatem używać?

Tego, co kota wyraźnie motywuje. Czyli zachęcamy go do czegoś poprzez pieszczoty, ulubiony rodzaj zabawy lub przysmaki (zróżnicowane, by podtrzymać kocią ciekawość). Jeśli kot drapie mebel – odciągnijmy czymś jego uwagę, ale nie krzyczmy, nie klaszczmy głośno w ręce. Bowiem zmysł słuchu kota jest niezwykle wyostrzony i wiele hałaśliwych dźwięków po prostu go stresuje. A kot żyjący w stresie to kot o osłabionym organizmie, który może się nawet nabawić choroby.


Życie w zgodzie ze swoim zwierzęciem jest o wiele przyjemniejsze :)


Skąd czerpać szerszą, rzetelną wiedzę na ten temat?

Jeśli chcecie lepiej zrozumieć koty lub po prostu poszerzyć swoją kocią wiedzę, zawsze zachęcam do kontaktu ze mną. Prowadzę również konsultacje polegające na prowadzeniu behawioralnym, kot nie musi mieć problemu, by móc się do mnie zgłosić. Dzielę się wtedy wiedzą, dbam o profilaktykę behawioralną, zwracam uwagę na kocie środowisko i to, co można w nim zmienić, by kotu było lepiej.


Zapraszam również na webinary mojego autorstwa, szeroko omawiające kocie potrzeby i zachowania, a także pomagające w lepszym rozumieniu swoich mruczących przyjaciół.


Webinary powtarzam według zapotrzebowania tematycznego. Jeśli więc jakiś temat mocno kogoś interesuje, można śmiało napisać do mnie mailowo (kotwarszawski@gmail.com) lub na profilach społecznościowych (@kotwarszawski).


Brak komentarzy:

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, dziękuję ♥

Obsługiwane przez usługę Blogger.