Krzyk i karcenie kota - nie rób tego
Bardzo często zadaje mi się pytania: Czy krzyk pomoże czy zaszkodzi w relacji z kotem? Czy mogę jakoś ukarać kota, by wreszcie pojął, czego nie wolno? Czy to lub tamto jest karą?
Postanowiłam odświeżyć jeden ze swoich starszych wpisów i wyjaśnić temat jeszcze obszerniej.
Czym tak właściwie jest KARA?
Co kara może wyrządzić kotu?
Najważniejsze są pozytywne interakcje oraz skojarzenia. Warto zachęcać koty do kontynuowania pożądanego działania np. poprzez pochwałę słowną łagodnym czy radosnym tonem. Nie surowym i nie podniesionym. Jeśli więc chcemy kota czegoś nauczyć, lepiej przyłapywać go na czynieniu dobrych zachowań i nagradzaniu ich, niż przykładowo krzyczeć godzinę po fakcie, bo dopiero odnalazło się plamę moczu na dywanie czy stłuczoną doniczkę na podłodze. Przez takie niezrozumiałe zachowanie opiekuna kot tylko się zestresuje, może uciec w mniej dostępne w domu miejsce i przez pewien czas go unikać.
Kot takie sytuacje dobrze zapamiętuje. To nie tak, że "a, zdarzyło mi się kota brutalnie zepchnąć z blatu, ale przecież zaraz zapomni, bo dostanie obiad". Nie, koty szybko się uczą i budują skojarzenia. Również te negatywne.
Kot, który stracił zaufanie do człowieka, niczego się już nie nauczy przez bardzo długi czas.
Dlatego do aktywności, drapania drapaka zamiast mebli, jedzenia karmy itp. nie zmuszamy kota krzykiem i denerwowaniem się. To najgorsze, co możemy zrobić.
Czego zatem używać?
Tego, co kota wyraźnie motywuje. Czyli zachęcamy go do czegoś poprzez pieszczoty, ulubiony rodzaj zabawy lub przysmaki (zróżnicowane, by podtrzymać kocią ciekawość). Jeśli kot drapie mebel – odciągnijmy czymś jego uwagę, ale nie krzyczmy, nie klaszczmy głośno w ręce. Bowiem zmysł słuchu kota jest niezwykle wyostrzony i wiele hałaśliwych dźwięków po prostu go stresuje. A kot żyjący w stresie to kot o osłabionym organizmie, który może się nawet nabawić choroby.
Życie w zgodzie ze swoim zwierzęciem jest o wiele przyjemniejsze :)
Skąd czerpać szerszą, rzetelną wiedzę na ten temat?
Jeśli chcecie lepiej zrozumieć koty lub po prostu poszerzyć swoją kocią wiedzę, zawsze zachęcam do kontaktu ze mną. Prowadzę również konsultacje polegające na prowadzeniu behawioralnym, kot nie musi mieć problemu, by móc się do mnie zgłosić. Dzielę się wtedy wiedzą, dbam o profilaktykę behawioralną, zwracam uwagę na kocie środowisko i to, co można w nim zmienić, by kotu było lepiej.
Zapraszam również na webinary mojego autorstwa, szeroko omawiające kocie potrzeby i zachowania, a także pomagające w lepszym rozumieniu swoich mruczących przyjaciół.
Webinary powtarzam według zapotrzebowania tematycznego. Jeśli więc jakiś temat mocno kogoś interesuje, można śmiało napisać do mnie mailowo (kotwarszawski@gmail.com) lub na profilach społecznościowych (@kotwarszawski).
Brak komentarzy:
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, dziękuję ♥