Smocza Karma - recenzja

Smocza Karma… brzmi dość tajemniczo, prawda? ;) Ostatnio na rynku zoologicznym pojawiła się taka właśnie nowość w postaci bytowej karmy mokrej dla kotów. Wraz z Fryzią i Ragnarem przetestowaliśmy wszystkie jej smaki i pędzimy tu, by podzielić się opinią!


smocza karma, smocza karma opinie, smocza karma recenzja, karma dla kota, karma mokra dla kota, dobra karma dla kota, wysokomięsna karma dla kota, kocia dieta, kot testuje, koci influencer, kot warszawski


Kilka słów o marce i linii

Na stronie głównej tej polskiej marki można przeczytać:


Jesteśmy miłośnikami zwierząt, szczególnie kotów i psów. Żywieniem zwierząt i pomysł produkcji najwyższej jakościowo karmy wziął się z problemów naszych zwierząt. Kryształki w moczu, nietolerancje pokarmowe biegunki i ciągłe wizyty u weterynarzy. Zaczęliśmy się dokształcać, rozmawiać z innymi hodowcami, zoo dietetykami. Wyleczyliśmy nasze zwierzaki, w końcu przestały chorować, ich wygląd się poprawił, więc padł pomysł, aby zacząć zdrowo karmić też inne zwierzęta. Stworzyliśmy zakład produkcyjny, przebadaliśmy produkowaną karmę pod okiem laborantów, zdobyliśmy pozwolenie weterynaryjne i tak o to jesteśmy.


Linia karmy mokrej marki Smocza Karma jest ręcznie przygotowywana z mięsa i podrobów jakości Human Grade. Mięsa jest w niej zawsze więcej niż podrobów, nie zawiera zbędnych zbóż, polepszaczy smaku czy zagęszczaczy. Dodano do niej natomiast cenny olej z łososia.


Mięso jest gotowane, a całe puszki sterylizowane z uwagi na zagrożenie mikrobiologiczne.


Na ten moment karma wyszła w trzech odsłonach smakowych: kurczak, indyk i kurczak, wołowina i kurczak.


Do testów otrzymałam puszki każdego smaku po 160g i 300g, a także jedną puszkę 500g i jedną 700g. To spory wybór!


smocza karma, smocza karma opinie, smocza karma recenzja, karma dla kota, karma mokra dla kota, dobra karma dla kota, wysokomięsna karma dla kota, kocia dieta, kot testuje, koci influencer, kot warszawski


Skład surowcowy

Smak: Kurczak

80% mięso z kurczaka, 7% serca drobiowe, 6% żołądki drobiowe, 5% wątroba drobiowa, olej z łososia, dodatek mineralny.


Skład analityczny

11,7% Białko, 6,6% oleje i tłuszcze, 0,5% węglowodany, 2,1% popiół surowy, 6% włókno surowe, 79% wilgotność.


Dodatki

Witamina A 444000 j.m., Tauryna 25g, Witamina D3 33400 j.m., Niacyna 4210 mg, Witamina E 5000 mg, Kwas pantotenowy 770 mg, Witamina B1 600 mg, Witamina B2 420 mg, Kwas foliowy 101 mg, Witamina B6 331 mg, Chlorek choliny 200 g, Witamina B12 2350 µg, Biotyna 8000 µg.


Składniki analityczne w 1kg: 

Wapń 29 g, Fosfor 20 g, Magnez 50 g, Sód 7,7 g, Potas 200 g/kg, Chlor 63 g/kg.

smocza karma, smocza karma opinie, smocza karma recenzja, karma dla kota, karma mokra dla kota, dobra karma dla kota, wysokomięsna karma dla kota, kocia dieta, kot testuje, koci influencer, kot warszawski

Moje uwagi odnośnie składu

W składzie analitycznym pojawia się kilka niedociągnięć i suma składników analitycznych wynosiła ponad 105%, dlatego po skontaktowaniu się z marką i uzyskaniu informacji o najnowszych badaniach karmy, muszę pewne rzeczy skorygować, mam też nadzieję, że etykiety zostaną szybko poprawione.


Włókna surowego w karmie o smaku czystego kurczaka mamy 0,2%, nie 6% (ufff…)


Białko surowe 15,6%

Tłuszcz surowy: 6,1%

Popiół surowy: 1,7%

Zawartość wody (wilgotność): 76,1%.


Po zsumowaniu mamy 99,5%, czyli jest już znacznie lepiej, a takie pozostałościowe połówki zdarzają się, to naturalne.


Moje wyliczenia:

Białko w suchej masie: 65,27%

Tłuszcze w suchej masie: 25,52%

Węglowodany w suchej masie: 1,26%


smocza karma, smocza karma opinie, smocza karma recenzja, karma dla kota, karma mokra dla kota, dobra karma dla kota, wysokomięsna karma dla kota, kocia dieta, kot testuje, koci influencer, kot warszawski

Moja analiza składu

Skład surowcowy – analiza

Bardzo mnie cieszy, gdy na naszym polskim rynku pojawiają się świadome marki, tworzące zdrowe karmy dla zwierząt. W składzie nie widać żadnych zapychaczy, zbędnych dodatków i wzmacniaczy smaku.

 

Nie ma zbóż i słusznie, ponieważ kot jest bezwzględnym mięsożercą. Przewaga mięsa nad podrobami bardzo cieszy i występuje w każdym wariancie smakowym.


Skład surowcowy jest przejrzyście rozpisany.


Skład analityczny – analiza

Tu też jest czytelnie, sprawa błędów na etykiecie, o której wspomniałam wyżej, powinna zostać szybko skorygowana.


Węglowodanów mamy bardzo niewiele, co się chwali.


Tłuszcze mieszczą się w widełkach, a białka mamy zaskakująco dużo i nad tym bym się nieco zastanowiła.


Kwestia dodatków

Tauryna podana jest w gramach - 25g. Zabrakło przecinka po dwójce. W przeliczeniu na prawidłowe jednostki (takie, w których zazwyczaj się ją podaje na etykietach) mamy jej 2500 mg/kg. To bardzo zadowalająca ilość.


Mamy też wiele ważnych dla kociego organizmu witamin, a także składników mineralnych. To duży plus, ponieważ nie trzeba martwić się suplementacją.


Niacyna (wit. B3) to ważny dodatek do kociej karmy, ponieważ koci organizm nie syntetyzuje wystarczającej jej ilości z przemian aminokwasu zwanego tryptofanem.


Tak samo nie trzeba martwić się kwasami Omega-3 i -6, ponieważ w karmie znajduje się bogaty w nie olej z łososia.


Tak wygląda karma po lekkim rozdrobnieniu łyżeczką


Konsystencja karmy

Karma nie jest typową, zbitą mielonką. Widać w niej poszczególne kawałki mięsa i podrobów, które łatwo od siebie odchodzą, więc nie powinny sprawiać kotom problemów z rozgryzaniem. Oprócz tego, w puszkach znajduje się naturalny sos, który po wstawieniu do lodówki przemienia się w smakowitą galaretkę.


Jeśli więc mamy tu zwolenników sosu – karma podana w temperaturze pokojowej powinna spełnić kocie oczekiwania!

Smoczą Karmę jak najbardziej można nazwać karmą bytową, pełnowartościową. Zawiera wszystko to, co kotu potrzebne, a zbędnych dodatków tutaj nie znajdziemy. Jest to zdecydowanie produkt wysokiej jakości, szczególnie cieszy przewaga mięsa nad podrobami, dobra ilość tauryny, a także bardzo dobra, czujnie kontrolowana jakość mięsa.


Jestem w stanie przymknąć oko na poprawki i braki w przecinkach, których należy dokonać na etykietach, ponieważ to nowy produkt na rynku i marka dopiero wkracza w ten świat.


Karmę można w tej chwili zakupić jedynie na stronie marki.


Z czystym sumieniem podawałam ją obydwu swoim kotom i szczerze ją polecam! Coś mi się wydaje, że będziemy do niej wracać :).


Zarówno Fryzia, jak i Ragnar wręcz rzucały się na miseczkę ze Smoczą Karmą. Czyściły ją starannie, aż lśniła i wyglądała, jak wyjęta ze zmywarki ;). Były zachwycone naturalnym sosem!


Najbardziej przypadł im do gustu smak indyka z kurczakiem, po nim czysty kurczak, a na końcu wołowina z kurczakiem.


Koty polecają i chętnie przyjrzą się nowym smakom, gdy tylko się pojawią!


smocza karma, smocza karma opinie, smocza karma recenzja, karma dla kota, karma mokra dla kota, dobra karma dla kota, wysokomięsna karma dla kota, kocia dieta, kot testuje, koci influencer, kot warszawski

Serdecznie dziękuję marce Smocza Karma za możliwość przetestowania produktu!


Brak komentarzy:

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, dziękuję ♥

Obsługiwane przez usługę Blogger.