Test karmy mokrej Naturina Fresh (saszetki)

Dziś testujemy karmę mokrą od włoskiej marki Naturina, która jest dość młoda i bardzo mnie to cieszy, bo widać, że ma „świeże” podejście do produkcji karm. Mam tu na myśli ekologię (produkt „cruelty free”, nietestowany na zwierzętach).

Karmę do przetestowania otrzymaliśmy od sklepu dlapsaikota.com :).

Skład

Testowanym produktem są saszetki Naturina Fresh. Pozwolę sobie przeanalizować skład dwóch z nich - choć dostaliśmy ich o wiele więcej, wszystkich smaków dostępnych w saszetkach jest 6 :).

Smak: Tuńczyk z kurczakiem w sosie

Tuńczyk 29%, Kurczak 16%, skrobia kukurydziana.

Dodatki : witamina E 200 mg / kg, tauryna 100 mg / kg.

Skład analityczny: Wilgotność 86%, Surowe białko 12%, Surowe oleje i tłuszcze 0,1%, Surowy popiół 1%, Surowe włókno 1%.

Moje wyliczenia:
Węglowodany w suchej masie: ok. 6,4%
Białko w suchej masie: 86%

Smak: Filet z kurczaka w sosie

Kurczak 40%, skrobia kukurydziana.

Dodatki : witamina E 200 mg / kg, tauryna 100 mg / kg.

Skład analityczny: Wilgotność 86%, Surowe białko 11%, Surowe oleje i tłuszcze 0,1%, Surowy popiół 1%, Surowe włókno 1%.

Moje wyliczenia:
Węglowodany w suchej masie: 6,4%
Białko w suchej masie: 78,5%

Jak widać, Naturina Fresh to karma filetowa, składająca się z 40-45% mięsa.

Jest witamina E oraz tauryna – tej jednak jest bardzo mało, dlatego konieczna jest suplementacja z innego źródła. Tauryna to aminokwas niezbędny do prawidłowego funkcjonowania i rozwoju kotów.

Karma nie zawiera zbóż – i prawidłowo.

Nie znajdziemy tu też konserwantów, sztucznych barwników, aromatów, czy GMO.

Filety z kurczaka w sosie - zawartość saszetki

Saszetki Naturina Fresh to karma uzupełniająca, którą można podawać parę razy w tygodniu. Nie wymagam od niej większej ilości dodatków (witaminy itp.), ponieważ od tego są karmy pełnowartościowe, którymi karmimy koty na co dzień. Ta karma pełni rolę delikatesową. Ot, taka smakowita przyjemność od czasu do czasu ;).

Bezzbożowa, naturalna (bez sztucznych i szkodliwych dodatków), ładnie, nienachalnie pachnąca.  Nie znalazłam tu żadnych podejrzanych składników.

Saszetki prawdzają się również w roli nagrody, gdy chcę kotkę pochwalić za konkretne zachowanie :). 

Fryzia była na początku wręcz zaskoczona zapachem karmy, choć jest on w sumie delikatny, ale wiecie... kot wyczuje wszystko ;). Węszyła intensywnie już w momencie otwierania pierwszej saszetki, zupełnie jakby jej zmysły wołały "O, chyba rybka! Rybka!!". Nie pozostawiła ani jednego śladu na misce.

Tak, Fryzia ma słabość szczególnie do tuńczyka ;). Bardzo lubi też kurczaka, dlatego wszystkie saszetki bardzo nam pasowały i były zjadane w podobnym tempie.

A tak wyglądał unboxing saszetek Naturina Fresh w towarzystwie Fryzi, która wybrała sobie pierwszy smak do przetestowania :)) :

Wyświetl ten post na Instagramie.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Kot Warszawski (@kotwarszawski) Lis 15, 2019 o 2:31 PST

Za możliwość przetestowania karmy bardzo serdecznie dziękujemy zespołowi z dlapsaikota.com :)).