Dziecko w kocim domu - jak pomóc kotu ze stresem i o co zadbać?
Pojawienie się w domu nowego członka rodziny to ogromna zmiana, na którą każde zwierzę zareaguje inaczej. Są jednak ogólne zasady przygotowań na przyjazd nowo narodzonego dziecka ze szpitala – ważnym jest bowiem, by proces zapoznawania kota z nową sytuacją zacząć w tym przypadku jeszcze przed pojawieniem się dziecka. Zapraszam do lektury!
Jak przyzwyczajać kota do nadchodzącej zmiany w jego życiu?
Pokój dziecka należy zagospodarować jeszcze przed narodzinami i warto pozwolić kotu go zwiedzić. Zamykanie przed nim drzwi tylko wzmocni ciekawość, przez co kot może próbować wemknąć się do pomieszczenia przy każdej nadarzającej się okazji. Chciałabym tutaj też zaznaczyć, że jeśli nie widzimy u kota niepokojących objawów, regularnie go szczepimy i zadbaliśmy o prewencyjne odrobaczenie (wskazane w tej sytuacji), a także nie wypuszczamy kota bez kontroli, to nie ma większego powodu do obaw o zoonozy (choroby przenoszone ze zwierzęcia na człowieka). Oczywiście w przyszłości mogą wydarzyć się różne scenariusze, ale panika już na samym początku o florę bakteryjną jest niewskazana. To organizm chowany w nadzwyczaj sterylnych warunkach miewa potem najwięcej problemów zdrowotnych.
Oprócz stopniowego przyzwyczajania kota do pokoju dziecka i wszelkich nowych mebli czy urządzeń, trzeba zaznajomić go również z różnymi dźwiękami wydawanymi przez noworodki. Na co dzień kot nie zna odgłosów gaworzenia, płaczu czy nagłego pisku, dlatego zalecam odtwarzanie ich z telefonu czy komputera bardzo powoli, zaczynając od krótkich, cichych sesji. Po kilkunastu dniach można zwiększyć głośność i uważnie obserwować kota. Intensywność sesji powinna być dostosowana do jego reakcji.
Natomiast gdy nowy członek rodziny już się urodzi i będzie przebywał w szpitalu, warto przywieźć do domu kocyk/ubranka, które przeszły zapachem noworodka. Kot powinien mieć możliwość swobodnego podejścia do nich i obwąchania. Nie podtykamy mu materiału na siłę pod nos :).
A jeśli chodzi o przyjazd noworodka do domu i zaznajomienie go z kotem, jest to cały proces, który nie sposób omówić w jednym artykule bez podejścia indywidualnego :). Przypomina on socjalizację z izolacją dwóch obcych sobie kotów i w zasadzie stanowi on połączenie socjalizacji z izolacją, więc nazewnictwo jak najbardziej pasuje. Niestety, tutaj szybkich wskazówek nie udzielę, ponieważ tu już potrzebny jest wywiad behawioralny.
Do kociego behawiorysty warto zgłosić się z wyprzedzeniem, szczególnie jeśli przewidujemy, że mogą nastąpić jakieś problemy i zgrzyty - zapraszam!
Jakie suplementy i jakie badania?
Każde użycie suplementu powinno się najpierw omówić z lekarzem weterynarii (a także z behawiorystą, jeśli jesteśmy z takim w kontakcie). Warto rozważyć coś na uspokojenie, ale tego typu preparaty należy dostosować do indywidualnego pacjenta i jego sytuacji. Na pewno nie zaszkodzi wypróbowanie syntetycznych feromonów w dyfuzorze wkładanym do gniazdka elektrycznego, czy takich w spray’u (np. Feliway Classic, Feliway Optimum), które można delikatnie rozpylić na nowe, dziecięce meble, nawet jeśli nie są jeszcze złożone (łagodzimy stres jak najwcześniej i utrzymujemy taki stan).
Należy przy tym pamiętać, że feromonów nie wtykamy w pobliżu kuwety oraz drapaków, a także nie blisko okna, które często otwieramy i w ten sposób wszystko wywietrzymy.
Odnośnie badań – jak już mówiłam, kot powinien być
regularnie szczepiony, warto go też odrobaczyć przed przybyciem noworodka.
Oprócz tego, stosujemy się do standardowych zaleceń lekarzy weterynarii –
pilnujemy regularności badania krwi, kału i moczu. Jeśli kot cierpi na choroby przewlekłe - dbamy o jego komfort podwójnie i kontrolujemy jego stan zdrowia jeszcze pilniej!
Jak pojawienie się dziecka może wpłynąć na zdrowie kota?
Przeróżnie :). Każde zwierzę reaguje inaczej, ale na pewno pojawi się choć odrobina stresu, a na stres trzeba uważać – jeśli będzie on chroniczny, może doprowadzić do niebezpiecznych chorób, a także zmian w zachowaniu i wielu problemów behawioralnych.
Dlatego tak ważne jest reagowanie na stres i zapobieganie mu, zanim rozwinie się w coś gorszego.
Zaalarmować powinna nas każda zmiana w zachowaniu kota, np. unikanie kontaktu z człowiekiem, mniejszy apetyt, ukrywanie się, zaniedbanie pielęgnacji futra, ale też jego nadmierne wylizywanie/wygryzanie. O behawiorze chorobowym więcej pisałam tutaj.
Również
nagła zmiana temperamentu powinna zaniepokoić opiekuna, czyli w przypadku, gdy
kot zazwyczaj spokojny zaczyna być nadmiernie aktywny, gdy łagodny przejawia
niespodziewaną agresję itp.
A co, gdy dziecko i kot już się poznali i jest dobrze?
Relację kota i dziecka (małego lub dużego) należy zawsze uważnie obserwować. To nie tak, że po prawidłowym zapoznaniu ich ze sobą można spokojnie położyć się na kanapie i oglądać Netflix’a ;). Zawsze coś może się wydarzyć – kot ma prawo pokazać, że nie życzy sobie dotyku w jakimś miejscu, że ma czegoś dość, że pragnie chwili spokoju, odizolowania się. Należy o tym pamiętać i zadbać o koci komfort, nie dopuszczać do przebodźcowania (nawet częstym głaskaniem - tak, ono też może powodować stres, jeśli jest nieodpowiednie i natarczywe).
Kot to nie pluszak - jak na załączonym do tego wpisu obrazku ;)
Dlaczego w nawiasie piszę również o większych dzieciach? Bo to tylko dzieci, należy mieć do nich ograniczone zaufanie. Każde dziecko może wpaść na niebezpieczny pomysł i zrobić krzywdę kotu nawet nieświadomie.
Rolą rodzica jest czujność i opiekuńczość nie tylko wobec własnej pociechy, ale też wobec kota, który był w tym domu pierwszy i przecież również ma swoje potrzeby, a do tego jest w pełni zależny od nas.
* Niektórzy mogli już widzieć ten tekst w nieco starszej wersji (2021) jako wywiad ze mną u innej Blogerki. Jednak teksty współpracowe powstają i potrafią nagle znikać - tak się czasem dzieje, bo komuś zmienia się pomysł na bloga itp., cóż, bywa ;). Odratowuję tutaj i odświeżam moje wskazówki dla Was, dodając również nieco nowych porad.
Brak komentarzy:
Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, dziękuję ♥