Budka dla kota Recobed ® oraz kocie wędki Recofun ® – recenzja

Zabawa z Fryzią to mój codzienny rytuał, a po zabawie wiadomo, że trzeba też mieć miejsce do wygodnego odpoczynku ;). Do tej pory kotka nie miała legowiska przeznaczonego typowo dla zwierząt – z pomocą przyszedł nam zestaw od firmy Recovet, składający się z budki i dwóch kocich wędek. To właśnie te produkty testowałyśmy ostatnio w ramach Plebiscytu Sfinksy 2020!


Kilka słów o firmie

Recovet to firma, która działa już ponad 10 lat – tak można wywnioskować po wejściu na jej stronę internetową. Można tam też poczytać o misji firmy: „wysokiej jakości, innowacyjne i w pełni bezpieczne produkty dla zwierząt”, „troska o zdrowie, dobre samopoczucie i odpowiednią pielęgnację”.

Dodatkowo, Recovet aktywnie pomaga schroniskom dla bezdomnych zwierząt, obdarowując je swoimi produktami. Przykładowo, w tym roku firma pomogła Przytulisku w Głownie (woj. łódzkie), przekazując mu produkty właśnie marki Recobed.


Budki z serii My Little One marki Recobed

Budki te charakteryzują się:
  • Miękkim wypełnieniem, 
  • Przytulnym wnętrzem, 
  • Ogromną wytrzymałością.


Producent zapewnia, że trwałe i wytrzymałe materiały będą nam długo służyć, a do tego są łatwe w czyszczeniu. Na pewno przyczyniają się do tego dyskretnie wszyte suwaki.

Budki dostępne są w różnych kolorach i wzorach oraz w dwóch rozmiarach - S: ok 40 x 40 cm, M: ok 50 x 50 cm.


Kocie wędki Mouse Stick i Emoji Stick marki Recofun

Obydwie wędki są:
  • Wykonane z bezpiecznego materiału
  • Zakończone zabawką z piórami
  • Wysokiej jakości
  • BPA free


W przypadku pierwszej wędki mamy drewniany, czyli przyjazny środowisku patyczek z elastyczną gumką, na której końcu wisi tkaninowa myszka z ptasimi piórami zamiast ogona. Imitują one latanie i pobudzają instynkt łowczy.


Tak samo, choć może w trochę mniejszej skali, działa na kota druga wędka, już plastikowa, na której końcu znajduje się uśmiechnięta emotka rodem z Internetu, z kolorowym „puszkiem”.


Jeśli chodzi o budkę, jestem miło zaskoczona. Wydaje się być naprawdę wytrzymała i taka jest, w dodatku tkwiąca w niej, szara poducha jest bardzo wysoka (żeby nie rzec „gruba” ;)). Tego typu rozwiązania chronią kocie stawy i mięśnie. Mam też pewność, że Fryzi jest wygodnie.

Przechodząc do tematu wędek, lepiej oceniam Mouse Stick, która ma przyjazny środowisku i miły w trzymaniu, drewniany patyczek. Jest on też solidny i nie ma możliwości, by się złamał. Czego niestety nie mogę powiedzieć o Emoji Stick, przy której podczas zabawy momentami wstrzymywałam oddech, obserwując, jak plastik się wygina. Owszem, wiem, że jest to cecha zamierzona (na stronie można przeczytać o elastyczności patyczka), ale wciąż nie jestem w stu procentach przekonana do trwałości produktu.

Ponadto, wędka z myszką ma dłuższe, bardziej szeleszczące pióra o naturalnym kolorze i bardzo mi się spodobała – mimo bycia krótszą, a pewnie już wiecie, co preferuje mój kręgosłup :).


Wędka Mouse Stick podobała się też bardziej Fryzi, która wyczyniała istne akrobacje podczas zabawy ;). Myślę, że to właśnie za sprawą atrakcyjnych piór i materiałowi, który zachęca do drapania. Choć nie powiem, z Emoji Stick panowało wcale nie mniejsze szaleństwo! 
Kocie wędki to ulubiony rodzaj zabawki Fryzi, o czym możecie się przekonać oglądając filmik z testów na moim Instagramie :).




Za możliwość przetestowania produktów serdecznie dziękuję firmie Recovet i Sfinksom!

Brak komentarzy:

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, dziękuję ♥

Obsługiwane przez usługę Blogger.