Chorujesz? Trzymaj leki z dala od zwierzęcia.

     WIĘKSZOŚĆ LUDZKICH LEKÓW JEST SZKODLIWA DLA PSÓW I KOTÓW

     Zima tuż-tuż, jesień też nie jest już dla nas najprzyjemniejsza. Temperatura znacznie spadła, dni są pochmurne i deszczowe… nieciężko jest więc zachorować. Mnie już dopadło, a Was? Kuruję się dzisiaj pod pierzyną i niedawno moja kotka przyniosła mi dziwny zwitek. Uwielbia takie znaleziska i całe szczęście, że lubi się nimi chwalić. To było opakowanie po aspirynie. Niby puste, ale jeszcze trochę proszku w środku się ostało. Dobrze, że było ciasno zawinięte.


     Wyrzuciłam, zdarza się, ale postanowiłam napisać ten post, by ostrzec innych.

     Wiele ludzi nie zdaje sobie sprawy, że większość ludzkich leków podanych psom i kotom może im poważnie zaszkodzić, a nawet je zabić. Właściciele czworonogów myślą, że wystarczy zmniejszyć dawkę, a wtedy lek będzie odpowiedni również dla zwierząt. No, nie do końca.
Dorota Sumińska, lekarka weterynarii i znana publicystka ostrzega:
Dla kotów szczególnie niebezpieczna jest aspiryna - nawet najmniejsza dawka może zabić zwierzaka. Niewskazane jest też podawanie leków zawierających paracetamol, który jest toksyczny zarówno dla psów, jak i kotów.
Jeśli kota lub psa ewidentnie coś boli, nie podawajcie mu Ibupromu. Biegnijcie do weterynarza. Zawarty w tym leku Ibuprofen jest niebezpieczny dla zwierząt. Powoduje krwotoczne zapalenie przewodu pokarmowego, a ono z kolei może spowodować śmierć psa/kota.

Kolejny znany lek – Pyralginum – skutkuje zatrzymaniem wody i sodu w organizmie zwierzęcia i może uszkodzić szpik kostny.

Nie tylko Ibuprom i Pyralginum zadziałają tak na nasze czworonogi, ogólnie wszystkie leki przeciwbólowe i przeciwzapalne są dla nich niezwykle groźne!


Ba, nawet niepozornie wyglądającą witaminą D możemy zatruć kota.

W przypadku stłuczenia, uważam, że lepiej nie smarować łapy zwierzęcia Voltaren’em czy innym tego typu preparatem, ponieważ ten żel po prostu zostanie zlizany i może zatruć psa/kota. Owszem, można próbować obwiązać łapę bandażem, zabezpieczając w ten sposób przed zlizaniem, ale naprawdę trzeba wtedy pilnować zwierzaka, by go sobie nie zsunął.

Natomiast nikt nie wyraził jeszcze dezaprobaty, gdy właściciel przed wizytą u weterynarza położył zwierzęciu na obrzęk okład z wody/sody oczyszczonej lub użył gojącej maści witaminowej na oparzenie :). Takie rzeczy możemy robić.

W innych wypadkach lepiej nie leczyć psa lub kota samemu. Jeśli już, najlepiej nawet zadzwonić do weterynarza, który powie, co z domowej apteczki można podać zwierzęciu, a czego nie wolno.
Tak samo, gdy chorujecie wy, starajcie się trzymać leki z dala od zwierząt i nie dawajcie im niczego próbować!


Źródło: „Apteczka szkodliwa dla czworonogów”. Wiadomości.wp.pl. https://wiadomosci.wp.pl/apteczka-szkodliwa-dla-czworonogow-6032028728722561a. Dostęp: 21.11.2018.

4 komentarze:

  1. Coś mi o tym wiadomo... Nasz Franek (Shih Tzu) dopadł kiedyś Stoperan. Po jednej tabletce dopadły go wymioty na przemian z biegunką. Na szczęście przeszło, ale mamy nauczkę - z psem jak z dzieckiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedaczek :(. Wy też, bo pewnie to przeżywaliście. Dokładnie, jak z dzieckiem, z kotem jest podobnie ;).

      Usuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, dziękuję ♥

Obsługiwane przez usługę Blogger.